. .
Logo OSK AMIGO TEAM-forum w budowie
Jesteśmy nieprzeciętną drużynką Amatorskiej Powiatowej Ligi Piłki Halowej - FORUM W BUDOWIE
 

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OSK AMIGO TEAM-forum w budowie Strona Główna » Historia
. 14 stycznia Sanszajn Arena godzina 14.30 z ALBION Go back
Autor Wiadomość
abana
Administrator

Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z domu
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu: 14 stycznia Sanszajn Arena godzina 14.30 z ALBION
Niedziela godzina 14.30 Sanszajn Arena nr7 . Obowiązkowa zbiórka na godzinę przed meczem okazała się obowiązkowa tylko dla niektórych - jak stwierdził ironicznym uśmiechem nasz młody Hubert. Na godzinę przed meczem było nas 3. Nieźle jak na niedzielę w karnawale!!! Ale co kilka minut następna smutna osoba dochodziła na lożę szyderców. To byli nasi zawodnicy. Już na 30 minut przed meczem było nas nawet siedmiu. Z wielkim niepokojem wypatrywaliśmy naszego kolegi Marcina Ł. Martwiliśmy się że może biedaczysko nie dotarł jeszcze po dyskotece do domu i błąka się samotnie gdzieś po torach klejowych strasząc swoim szpetnym wyglądem miłe Panie idące na mszę. Wykonałem w końcu telefon do Marcina i przeżyłem szok. Okazuje się że Marcinek jest na ładzie i że siedzi już dawno na trybunach. Ładny , pachnący, ogolony bez oznak wieczornej walki z alkoholem. Być może z tego powodu nie zauważyłem go na sali. No ale do rzeczy. Jest bramkarz są nygusy więc idziemy do szatni. Przebieramy się w znakomitym nastroju który został zmącony przez kolegę Zbycha który wyjął z torby ( oczywiście sportowej) koszulkę którą zapomniał uprać po poprzednim meczu. Cały czar prysł w mgnieniu oka. Formy życia jakie wyewoluowały na jego przepoconej koszulce zdobyły wyższy poziom inteligencji i zdążyły wymyślić koło. Gdy już każdy z nas przyzwyczaił się że ten "koszmar z ulicy Wiązów" tak szybko nie minie, dokończyliśmy przebieranie nakryci mokrymi ręcznikami, bo strasznie gryzło nas w oczy. Po rozgrzewce weszliśmy na salę. Za chwilę rozpoczną się zawody które są dla obu drużyn niezmiernie ważne. Sędzia dał znak i rozpoczęliśmy mecz. Dwa podanka pomiędzy mną a Pchełą i trzeba zaatakować!!! Zobaczyłem na pozycji wyjściowej Jareczka i umyśliłem sobie podanie do niego. Szybka piłka ale niestety Jareczek nie za bardzo się przejął podaniem i został wyprzedzony przez przeciwnika pada strzał i ... jesteśmy niestety 1 w plecy. Się ku... a zaczęło. Jak tracimy bramkę w 20 sekund to z taką grą zbierzemy jak głupi w beret i tyle będzie. Drużyna Albionu gra podaniami co nas strasznie wnerwiało no ale trzeba walczyć. Żołnierze " hardcoru walczą do oporu" pomyślałem przypominając sobie pewną reklamę ... i mało się nie poszczałem ze śmiechu jak popatrzyłem na naszą drużynę. No ale koniec kabaretu pomyślałem bierzemy się za grę. Tak mija prawie 9 minut meczu. Mamy nawet kilka okazji ale jak zawsze, sadzimy po siatce lub w zegar. Nagle gwizd, nagle świst, para buch , koła w ruch i kurde strzelamy bramkę. Tak tak to właśnie Marcinek zasadził farfocla w bramce. Tak mija pierwsza połowa . Lekka doza optymizmu wstąpiła w nasze przerzedzone szeregi. Przystępujemy do drugiej połowy. Wysłałem w bój Hubiego , Marcina, Zbycha i Pchełę sam usiadłem na ławce bo przydeptałem sobie język i trochę głupio wyglądałem. Kolejne wymiany ciosów i po naprawdę ładnej akcji pomiędzy MArcinem i Hubim ten drugi zdobywa prowadzenie. Jest dobrze. Za chwilę zmieniłem się z Pchełą kilka strzałów na bramkę i akcja Albionu przerwana przez nas i gwizdek. Sędzia dopatrzył się ręki. No trudno. Ustawiamy się i pada strzał!!!! Jest bramka. I co najdziwniejsze z rzutu wolnego pośredniego ... bezpośrednio do bramki. A sędziowie uznają bramkę. Szlak mało mnie nie trafił. To już lekka przesada. No ale jak zawsze wiadomo sędzia nie musi znać przepisów piłki nożnej bo ma gwizdek. Takie jaja to tylko w ERZE. No cóż było robić 2-2 nie jest źle zresztą i tak wszyscy byli przekonani że przegramy więc nie jest to ujma. Mecz naprawdę energiczny co było widać po szybkości znikającej wody na ławce rezerwowych. Do końca meczu pozostaje 2.5 minuty. Rozpoczynamy akcję, zobaczyłem daleko Marcina który naprawdę grał aktywnie, posłałem mu podanie przez cale boisko . Marcin w znakomity sposób przyjęciem piłki mija obrońcę i podaje do Pcheły który .... No właśnie sposób w jaki Pcheła strzelił bramkę jest do tej pory zagadką. Uważam że trzeba teraz jak najszybciej odnaleźć ten statek którym Pcheła przyleciał na ziemię. Jak on to strzelił chyba sam nie wie, ale najciekawszym momentem było to że wpadli wraz z piłką do bramki i o dziwo Pcheła pierwszy. No ale jest gol i prowadzimy 3-2. I teraz musimy obronić wynik. Albin ciśnie naprawdę groźnie , dwoją się i troją .... nam w oczach ze zmęczenia ... więc stwierdziłem że będę zawsze krył tego po środku. DAło to końcowy efekt w postaci iż, na Sanszajn Arena faworyt meczu Albion zszedł pokonany. Ciasno nadal w tabeli i każdy mecz może odwrócić kolejność drużyn. Dziękujemy kolegom z Albionu za dobre zawodu bez większych zgrzytów i brutalnych fauli. POzdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez abana dnia Pią 23:17, 19 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
taka dygresja
Gość




spacer
Post Temat postu: obserwator
Ciekawi mnie od kiedy za zagranie pilki ręka jest rzut wolny posredni?
Ja jestem przekonany ze za zagranie erka jest rzut wolny bezposredni, a za tatakie samo zagranie we własnym polu karnym (wyłaczajac bramkarza) rzut karny, ktory jest forma rzutu wolnego bezposredniego
Wiec zapraszam kolego do lektory przepisow gry w pilke nozna.
Myslę że jesli poprosisz sedziów przed zawodami ewentualnie po, to takowa ksiazke Ci udostepnia.
abana
Administrator

Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z domu
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
A widzisz drogi kolego u tutaj mam dla Ciebie niespodziankę. Jeśli oglądałeś ten mecz to zapewne zaobserwowałeś że w tym czasie wyraźnie padło zapytanie ze strony zawodników ZURB Sierpień 80 czy jest to pośredni czy bezpośredni. Odpowiedź brzmiała pośredni. Z tego powodu kilkanaście minut było znaczne zamieszanie po tej bramce. Teraz troszkę wyjaśnię pewną jak widzę bolesną dla Ciebie kwestię. Nasz zespól nauczony błędami z poprzedniej rundy kiedy to takie sytuacje przydarzały się nam dość często teraz wyjaśniamy przed taką sytuacją. Ja doskonale zdają sobie sprawę kiedy jest rzut wolny pośredni a kiedy bezpośredni. Tym bardziej ciekawa sprawa że tak naprawdę nie było w tej sytuacji zagrania naszego zawodnika ręką ale sędziowie zadecydowali że była ręka. No jak widzisz jednak sędziowie też się mogą mylić i to bardzo stanowczo. Nie pisałbym o tej sytuacji gdyby nie to że brak zdecydowania i dziwne wyimaginowane sytuacje czasem się sędziom zdarzają. Ale uważam że jeśli po zapytaniu jest odpowiedź taka jaka była to mam prawo ponarzekać . Ale jeśli oglądałeś ten mecz to zapewne zauważyłeś że w związku z tym w murze stał tylko 1 zawodnik a reszta kryła przeciwników. Tak jak to się robi przy wolnym pośrednim. A to że nagle ktoś dostaje olśnienia i interpretacja sytuacji zmienia się w sytuacji gdy się zorientował że to troszkę nie do końca zgodne z przepisami to już nie jest moja wina ani drużyny. Mam też prośbę. Jak widzisz nie za bardzo napinałem się z tą sytuacją ponieważ trzeba pewne sytuacje traktować z przymrużeniem oka. Ale zapewniam Ciebie ogromnie że przepisy gry w piłkę znane mi są już od przynajmniej 20 może 22 lat więc uważam siebie za osobę mogącą śmiało stawać w konkury ze znajomości owych przepisów. I jeszcze jedno na koniec - są sytuacje w których za zagranie piłki ręką jest przyznawany rzut wolny pośredni , zapewniam Ciebie z całego serca że takowe są i to nawet kilka Happy)))Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za możliwość wyjaśnienia całej sytuacji.

Post został pochwalony 0 razy
Gość





spacer
Post Temat postu:
A ja dodam również, iż to, że po decyzji sędziego, że "gramy po gwizdku" (odsuwał hehe "mur"), zawodnik oddał strzał przed gwizdkiem... nie miało żadnego znaczenia... nieprawdaż? Ale jak to abana napisał... nieraz były o wiele większe "przewałki lub błędy sędziowskie" w ubiegłych sezonach (vide Laguna) i jakoś żyjemy dalej. Na szczęście odpukać (puk, puk, puk) w tym roku poziom sędziowania podniósł się, ale chyba dlatego, że juz nie mógł spaść niżej Wink (1) Żartuję... Ale błędów jest zdecydowanie mniej, i to nie jest tylko moja opinia. I chwała im za to.

btw A co do ręki, jeżeli chodzi o ścisłość: "Par.37. Nieumyślne zetknięcie się piłki z ręką zawodnika względnie jego ręki z piłką - bez świadomego i celowego ruchu ręki - nie podlega karze.
Par.38. Użycie rąk do zasłonięcia twarzy lub innych wrażliwych części ciała przed silnie kopniętą piłką z bliskiej odległości, co uniemożliwia uchylenie się dla uniknięcia uderzenia - nie stanowi naruszenia przepisów gry." (Zasady gry w piłkę wg PZPN [link widoczny dla zalogowanych]) A Słonio mógłby sie wykazać większym zdecydowaniem...
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OSK AMIGO TEAM-forum w budowie Strona Główna » Historia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .